Całe rzesze kobiet i mężczyzn
borykają się z kłopotem nadwagi. Jednak nasza dieta i osiadły styl życia
powodują, że tu i tam zaczyna nam się uwidaczniać tkanka tłuszczowa. Jeśli nie
zareagujemy w porę będziemy mieć kłopoty w przyszłości. Z pewnością nieznaczny
przyrost masy ciała jeszcze nikogo nie zabił i w pewnym etapie życia już nie
winien nikogo dziwić. Nasz organizm razem
z upływem czasu działa zupełnie inaczej i ciężej jest mu zwalczyć zbytnią dawką
wchłanianych przez nas kalorii, chociaż kilka lat przedtem radził sobie z tym
całkiem dobrze.
Początkowe
zwiastuny takich zmian widzimy na naszym brzuchu. To w tym miejscu zbiera się
tłuszczyk, jakiego nie nadążyliśmy spalić. Zdołamy go dotknąć, wyczuć także
zobaczyć. Jednak nie zobaczymy tego, co jest w środku. Jeśli tłuszcz gromadzi się w okolicy bioder symbolizuje to, że
jest także we wnętrzu naszego ciała i zawadza w poprawnym działaniu organom
wewnętrznym szkodząc między innymi wątrobie i nerkom. Na nieszczęście może to
mieć niebezpieczny wpływ dla naszego zdrowia. Nadwyżka tkanki tłuszczowej doprowadza do stałego otłuszczenia
narządów, co w przyszłości może być powodem miażdżycy a także innych sporych
dolegliwości.
Żeby obniżyć
ryzyko powstania oponki na brzuchu powinniśmy zrezygnować z nadmiernych porcji
alkoholu. Wbrew pozorom jest on niesłychanie kaloryczny, przede wszystkim ten
podawany w formie drinków. Niestety nikotyna ma także ogromny wpływ na jakość
naszego zdrowia. Palacze nie tyją od samego palenia papierosów. Poprzez to
uzależnienie osłabia się ich całkowita produktywność, co łączy się z
preferowaniem przez nas bardziej siedzącego trybu życia. Należy stronić od
węglowodanów i starać się ustabilizować stan przemiany materii w ciągu całego
dnia spożywając sześć posiłków dziennie i nie zapominać o prawidłowym
nawadnianiu organizmu poprzez spożywanie wody, bądź innych napojów. Trzeba
stronić od tych słodzonych i gazowanych.
Zwłaszcza
wskazane jest począć pracę nad swoim ciałem po ostatnich obwieszczeniach
ogłoszonych przez lekarzy interesujących się śledzeniem podobnych przypadków.
Ostatnie ich efekty informują, iż ludzie mający poprawną wagę ciała, lecz
pomimo to mający oponkę na brzuchu są z większym natężeniem
narażeni na wczesny zgon, niż inni pacjenci. Okazało się, że najwyższe ryzyko zgonu
z przyczyny chorób układu krążenia, jak również z wszelkich przyczyn mają osoby
ważące poprawnie, lecz ze zbyt wysokim wskaźnikiem WHR, to znaczy z tłuszczem nagromadzonym na brzuchu. Te
osoby są dużo bardziej narażone na śmierć z powodu chorób sercowo-naczyniowych
niż pacjenci z prawidłową wagą i nie mający tłuszczu na brzuchu.
Tylko
uświadomienie społeczeństwa w tym zakresie pozwoli uniknąć następnych
niepotrzebnych chorób i zgonów. Wszyscy winni być świadomi, że naddatek
tłuszczu w naszym organizmie wiedzie do problemów ze zdrowiem. Warto więc
dokonać inicjacji kilka modyfikacji w naszej codziennej diecie i stylu życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz